Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
filciu:)
Kuźniczan
Dołączył: 17 Lis 2006
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5
|
Wysłany: Czw 10:45, 30 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
a tak w ogóle to nie ja napisałam "dżołk" tylko łosiu wiec sie mbnie nie czepiaj!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Romek
=Roman Mod=
Dołączył: 28 Paź 2006
Posty: 507
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kuźniki
|
Wysłany: Czw 16:11, 30 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
ale to ty nie wiesz co to znaczy! domtsl sie jest to spolszczona wersja :/
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sky
Huhu xD
Dołączył: 27 Paź 2006
Posty: 1166
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Metropolia zwana Kuźnikami... a Żerniki to jej prowincja
|
Wysłany: Czw 16:24, 30 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Romek... nie karm trolla styka już, najadł się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
filciu:)
Kuźniczan
Dołączył: 17 Lis 2006
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5
|
Wysłany: Czw 17:42, 30 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
skoro nie wiem , to niech ci tak bedzie... nie chce mi sie kłucic:pp
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
reru
Dołączył: 05 Gru 2006
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 20:04, 05 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Szła baba do lekarza a lekarz to kakaduko
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
marysia.mariola
O,siny!
Dołączył: 16 Lis 2006
Posty: 200
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Osiniec
|
Wysłany: Czw 15:11, 12 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Ostatnie badania naukowe ujawniły, że piwo zawiera zeńskie hormony. Eksperyment przeprowadzono na reprezentatywnej grupie stu mężczyzn. Aby sprawdzić, czy rzeczywiście piwo zawiera żeńskie hormony, każdy z nich dostał 11 półlitrowych butelek celem wprowadzenie ich zawartosci do organizmu. Oto wyniki eksperymentu:
- U 75% stwierdzono zaburzenia myślenie i mowy.
- 100% nie potrafiło prowadzić samochodu
- U 90% zauważono tendencje do tycia
- 80 % wpadło w melancholię i wybuchało płaczem o byle głupstwo.
- 80% chciało wydać pieniądze na byle co.
- 75% trudno było zrozumieć
- 95% musiało usiąść żeby sie wysikac.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Fifa
Kosmita
Dołączył: 27 Paź 2006
Posty: 479
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Zadupia
|
Wysłany: Nie 11:54, 20 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
From Forum Kn.pl :
Siedzi dwóch kolesiów w kinie, a przed nimi taki wielki, łysy drechol, grube karczycho, złoty kajdan na szyi - z dziewczyną siedzi. Jeden z tych kolesiów do drugiego:
- Stary, założę się z tobą o 50 zeta, że nie klepniesz łysego w glace.
- No dobra, w sumie co mi szkodzi - myśli ten drugi i klepie łysego w glace.
Łysy się odwraca, a koleś:
- Krzychu, to Ty? A nie... To przepraszam...
Łysy:
- Żaden Krzychu, kurwa, dotknij mnie jeszcze raz to Ci jebne! - i się odwraca.
Na to ten pierwszy koleżka do drugiego:
- Stary, świetnie to rozegrałeś, ale idę z tobą o 200 zeta, że go drugi raz nie klepniesz.
- No dobra, w sumie co mi szkodzi - myśli sobie ten drugi i pac łysego w glace.
Łysy zjeżony się odwraca, a koleś:
- Krzychu, no kurwa, 8 lat w podstawówce, ze 3 lata w jednej ławce przesiedzieliśmy, Krzychu, no nie pamiętasz mnie?
Łysy:
- Kurwa, nie bylem w żadnej podstawówce, zaraz ci tak przypierdole, że się nie pozbierasz!
Zaczyna się podnosić, żeby wylutować kolesiowi, ale dziewczyna łapie go za rękaw i mówi:
- No daj spokój, Józek, film jest, a Ty będziesz jakiegoś cieniasa bił, chodź do pierwszego rzędu i oglądajmy ...
Łysy niezadowolony idzie z dziewczyną do pierwszego rzędu, siadają. Pierwszy koleś znowu do drugiego:
- Stary, naprawdę jestem pod wrażeniem, nieźle to wymysliłeś, ale idę o 1000, że go trzeci raz nie klepniesz.
- No dobra, w sumie co mi szkodzi - myśli ten drugi.
Idą do drugiego rzędu, siadają za łysym i koleś wali łysego w łeb. Łysy się odwraca, na maksa napięty, a koleś:
- Krzysiu, to ja tam na górze jakiegoś łysego w glace napierdalam, a Ty tu w pierwszym rzędzie siedzisz!
Diabeł złapał Polaka, Ruska i Niemca. Każdego zamknął w oddzielnym pokoju z psem i workiem kiełbasy. Ten który najlepiej wytrenuje psa nie pójdzie do piekła. Diabeł zostawia całą trójkę i wraca po miesiacu.
Wchodzi do Niemca. Widzi, że chudziutki trochę Niemiec, a pies raczej wypasiony.
- No pokaż co nauczyłeś psa - mówi diabeł.
Niemiec podnosi ostatnią kiełabasę do góry i mówi do psa - "poproś"
Pies zaszczekał trzy razy, stanął na jednej nodze i pomerdał ogonem.
Diabeł jest pod wrażeniem, ale idzie dalej. Wchodzi do Ruska. Widzi, że Rusek wybiedzony, skóra i kości, a pies gruby jak bania.
- Pokaż co nauczyłeś psa - mówi diabeł.
Rusek podnosi ostatnią kiełabasę do góry i mówi do psa - "poproś"
Pies poskakał na jednej nodze, zrobił dwa salta w powietrzu i stanął na głowie.
Diabeł nie może się nadziwić, ale idzie dalej. Wchodzi do Polaka. Polak spasiony żre ostatnią kiełbasę, a pies wygłodzony leży obok.
- Pokaż co nauczyłeś psa - mówi zszokowany diabeł.
Polak patrzy na psa i mówi - "poproś". Pies - "proszę".
Samolotem lecą Amerykanin, Francuz i Polak. Samolot zaczyna spadać. Pilot do pasażrów:
- Samolot spada bo mamy za duże obciążenie. Ktoś musi wyskoczyć.
Ludzie patrzą na Francuza. Francuz myśli - co mi tam. Wypija wino z barku. Uprawia seks ze wszystkimi brunetkami. Staje w drzwiach i krzyczy "viva la France!" i skacze.
Przez pewien czas jest dobrze, ale samolot znowu zaczyna spadać. Pilot do pasażrów:
- Znowu to samo. Ktoś musi wyskoczyć.
Ludzie patrzą na Amerykanina. Amerykanin myśli - co mi tam. Wypija całe piwo. Uprawia seks ze wszystkimi blondynkami. Staje w drzwiach i krzyczy "for USA!" i skacze.
Przez pewien czas jest ok, ale znowu samolot zaczyna opadać. Pilot do pasażrów:
- Bardzo przepraszamy, ale znowu mamy to samo. Ktoś musi wyskoczyć.
Ludzie patrzą na Polaka. Polak myśli - o kurwa. Wypija cały alkohol, który został na pokładzie + własne zapasy. Przeleciał wszystkie kobiety. Wszystko zeżarł.
Staje w drzwiach, krzyczy - Za Afrykę! - i wyrzuca murzyna.
Telefon do radia. Głos kobiecy:
- Dzień dobry, chciałam powiedzieć, że znalazłam dziś rano portfel. W środku było trzy tysiące złotych w gotówce, oraz czek na okaziciela opiewający na sumę 10.000 euro. Było też prawo jazdy na nazwisko Stanisław Kowalski zamieszkały przy ulicy Koszarowej 15 m 6 w Warszawie. Mam w związku z tym małą prośbę:
... proszę panu Stasiowi puścic jakiś fajny kawałek ode mnie!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tyska
Żerniczan
Dołączył: 27 Paź 2006
Posty: 227
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Żerniki
|
Wysłany: Śro 15:50, 23 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
A to kilka przezabawnych dowcipów matematycznych:
Jeśli podzielimy graniastosłup wzdłuż przekątnej podstawy, to otrzymamy dwie trumny.
Trójkąt Pitagorasa, to trójkąt kwadratowy.
Trójkąt równoramienny ma równe ramiona, jednak jeden z boków jest krótszy.
Całka całki to jak córka córki czyli wnuczka.
Linijka, kątomierz i cyrkiel to narządy matematyczne.
W życiu Pitagorasa liczyło się tylko liczydło oraz kalkulator, którego wtedy jeszcze nie znano.
Linijka 20 centymetrowa ma ponad 20 centymetrów.
Prostokąt różni się od kwadratu tym, że raz jest wyższy a raz szerszy.
Pierwszy człowiek na Ziemi nie czuł się samotny bo nie umiał liczyć.
Przez trzy punkty na płaszczyźnie przechodzi prosta pod warunkiem, że jest odpowiednio gruba.
Prostopadłościan ma osiem wierzchołków i dwanaście krawężników.
Okrąg to krzywa bez kątów, o złączonych końcach, żeby nie było wiadomo, gdzie jest początek.
Boki zrywać... Ubawiłyśmy się z Agą pod same oka. Teraz matematyka będzie tylko przyjemnością.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sky
Huhu xD
Dołączył: 27 Paź 2006
Posty: 1166
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Metropolia zwana Kuźnikami... a Żerniki to jej prowincja
|
Wysłany: Śro 16:44, 23 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
@up
ha,ha...ha..?
Paprockiej trzeba pokazać. Jej poziom humoru.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sky
Huhu xD
Dołączył: 27 Paź 2006
Posty: 1166
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Metropolia zwana Kuźnikami... a Żerniki to jej prowincja
|
Wysłany: Sob 21:54, 02 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Student na zaliczeniu Z biologii jako ostatni wchodzi do gabinetu profesora. Profesor mówi:
-Jest pan ostatni, ja już jestem zmęczony, zadam tylko jedno pytanie, odpowie pan, to zaliczę.
-Ok, odpowiada student.
-Czy możliwa jest aborcja u krowy?
Student myśli, w końcu odpowiada:
-Nie wiem.
Profesor:
-Niestety nie mogę panu zaliczyć.
Student wychodzi, wali prosto do baru, siada, zamawia jedną setę, drugą setę, dziesiątą, w końcu barman się go pyta:
-Ty kolego, ty masz jakiś problem? Wal śmiało!
-Ano mam, powiedz mi, czy możliwa jest aborcja u krowy?
-Oj koleś, toś się nieźle wp***dolił
Trzech pedałów kłóci się, który z nich ma bardziej wyruchany tyłek. W końcu jeden z nich mówi:
-Chodźmy do lekarza, niech on to zbada.
I tak zrobili. Doktor kazał im wchodzić pojedynczo. Wchodzi pierwszy, wypina się a doktor myśli co by mu tu w dupę wsadzić. Patrzy miotła stoi, no to szus mu ją w zadek i pyta co ty było. Pedał na to:
-Drzewo sosnowe wycięte w Borach Tucholskich przez 40-to letniego drwala.
Doktor zdziwiony, że ten tak zgadł, ale woła drugiego. Rozgląda się po gabinecie, wykręca metalową nogę ze stołka i szus mu ją w dupę. Pyta:
-Co to było?
Pedał na to:
-Pręt pół-stal pół-aluminium kuty w Hucie Łaziska w 2000r.
Doktor jeszcze bardziej zdziwiony, ale woła trzeciego. Znów rozgląda się po gabinecie, bierze z biurka herbatę i chlust nią pedałowi w tyłek.
Pedał na to:
-Aaałłłaa!
Doktor:
-Co, gorąca?
Pedał:
-Nie, GORZKA!
Nowa nauczycielka geografii przychodzi do klasy na lekcje i mówi:
- Dzisiaj porozmawiamy o tym, co to jest globus.
Klasa na to chórem:
- Sp*******j, ty stara k***o!
Nauczycielka rozpłakała się, wybiegła z klasy i poszła do dyrektora.
- Koleżanko - mówi dyrektor. - Ja pani pokażę, jak należy z nimi postępować.
Po chwili dyrektor wchodzi do klasy i zaczyna:
- Cześć, małe sku******y!
- Czołem, łysy ch**u!
- Dzisiaj będzie o tym, jak się zakłada kondoma na globus.
- Na globus? - dziwi się klasa. - A co to jest globus?
- Od tego właśnie zaczniemy...
..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sky
Huhu xD
Dołączył: 27 Paź 2006
Posty: 1166
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Metropolia zwana Kuźnikami... a Żerniki to jej prowincja
|
Wysłany: Nie 12:57, 10 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
blue-eyed-soul
Kuźniczan
Dołączył: 28 Paź 2006
Posty: 344
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kuźniki Town
|
Wysłany: Nie 13:08, 10 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
A temu co się stało?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Fifa
Kosmita
Dołączył: 27 Paź 2006
Posty: 479
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Zadupia
|
Wysłany: Nie 13:10, 10 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Naśladuje burak Maradone Jak dla mnie jest skończony...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sky
Huhu xD
Dołączył: 27 Paź 2006
Posty: 1166
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Metropolia zwana Kuźnikami... a Żerniki to jej prowincja
|
Wysłany: Nie 13:10, 10 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Grał w siatkę na meczu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Romek
=Roman Mod=
Dołączył: 28 Paź 2006
Posty: 507
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kuźniki
|
Wysłany: Nie 13:32, 10 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
zaloze sie ze on nogami by gral w siatke lepiej niz ty rekoma.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|